Jesteś rodzicem, dzieckiem czy dorosłym?

Analiza transakcyjna w praktyce
Zastanawiasz się czasem, dlaczego inni reagują na Twoje słowa w zupełnie inny sposób, niż się spodziewałeś_aś? Możliwe, że klucz leży w analizie transakcyjnej, czyli w tym, z jakiej „roli” mówisz. Dorosły, Rodzic czy Dziecko – który z tych głosów najczęściej przejmuje kontrolę w Twoich rozmowach? Sprawdź, jak lepiej się dogadywać i unikać konfliktów.
Na początek QUIZ! Taki niczym z Bravo Girl.
Co odpowiadasz gdy słyszysz pytanie od swojego Partnera_ki:
„Hej, nie widziałaś_eś mojej marynarki?”
A) Nie wiem, to nie moja marynarka…
B) Nie widziałam, może została w aucie?
C) Nie. Czemu Ty ciągle czegoś szukasz i gubisz rzeczy?!
ROZWIĄZANIE QUIZU
Najbliżej Ci do odpowiedzi A?
Dużo w niej z postawy dziecięcej. Reagujesz emocjonalnie i nie chcesz brać na siebie odpowiedzialności za czyjąś marynarkę. Uważasz, że to po prostu nie Twoja sprawa.
Wybrałaś_eś odpowiedź B?
Gratuluję! Właśnie przemówiła Twoja dojrzała, logiczna i zrównoważona część osobowości. Operujesz faktami, proponujesz rozwiązanie. Skupiasz się na sytuacji, nie szukasz winnego.
Zaznaczyłaś_eś odpowiedź C?
Masz zadatki na rodzica! Być może sam_a często słyszałaś_eś podobne zdania od swojej mamy lub taty? Świetnie sprawdzasz się w nadzorowaniu i kontrolowaniu czyjegoś zachowania.
Co to jest analiza transakcyjna?
Pośmialiśmy się, to teraz moment powagi. Ten zabawny quiz
to uproszczony przykład analizy transakcyjnej. Analiza transakcyjna to model stosunków międzyludzkich, opracowany przez psychiatrę Erica Berne’a.
Transakcja to nic innego jak kontakt z drugą osobą. Czyli najczęściej po prostu rozmowa, wymiana zdań. A gdy do transakcji dochodzi to u każdego i każdej z nas uaktywnia się jedna z trzech postaw. [nazywana również ego]
DOROSŁY RODZIC DZIECKO
Ego rodzica odzwierciedla doświadczenia z rodzicami i opiekunami. Tu pojawiają się komunikaty kontrolujące, nakazujące, zakazujące. Ale także krytykujące, oceniające. To też dawanie rad i nadopiekuńczość.
Ego dziecka odzwierciedla emocje, wczesne doświadczenia i egoistyczne dążenia. W zależności od wersji będą się tu pojawiać komunikaty: zbuntowane, uległe, emocjonalne.
I wreszcie ego dorosłego. To dojrzała i logiczna część osobowości. Skupia swoją uwagę na faktach, nie na emocjach. Szuka rozwiązań, a nie tego kto ma rację. Bierze za siebie odpowiedzialność.
Przykłady komunikatów
Dużo teorii? To lecimy z przykładami komunikatów.
RODZIC → „Ile razy Ci mówiłam żebyś mi nie przeszkadzał, jak
rozmawiam przez telefon?”
DZIECKO → „Jeśli ona może, to ja też tak chcę.”
DOROSŁY → „Może moglibyśmy zrobić to w inny sposób?”
!! Ważne – W każdej rozmowie i relacji możesz odpowiadać z innego ego. To zależy zarówno od relacji, od tematu, jak i tego w jakim ego znajduje się druga osoba. !!
Zmiana komunikatów, które „nadajesz”
No dobrze, ale co mi po tej wiedzy zapytasz. Otóż przy odrobinie wysiłku może Ci pomóc dogadać się z drugą osobą. W dojrzały, dorosły sposób. Bez wyrzutów i spierania się o to kto ma rację, albo bez krytykowania i oceniania. Dlatego zachęcam Cię żebyś:
- Po pierwsze – przyjrzał_a się swoim komunikatom i ocenił_a jakie ego najczęściej dochodzi u Ciebie do głosu.
- Po drugie – jeśli wyjdzie Ci, że najczęściej jesteś rodzicem bądź dzieckiem… to brawo! Zauważenie tego i nazwanie to już bardzo dużo! I wymaga cholernie dużo odwagi. A jak już wiesz to możesz spróbować stopniowo zmieniać swoje komunikaty na bardziej dorosłe.
Proponuję Ci takie ćwiczenie:
Gdy zauważysz, że powiedziałaś_eś coś z pozycji Rodzica lub Dziecka – zapamiętaj tą wymianę zdań, a najlepiej zapisz ją sobie. Jak już będziesz miał_a chwilę to weź kartkę, długopis i zastanów się co w tej sytuacji powiedziałby dorosły? Skup się na faktach i szukaniu rozwiązań.
Powtarzaj tak długo, aż przeformułowywanie wypowiedzi Rodzica lub Dziecka na te dorosłe wejdzie Ci w krew. POWODZENIA!
To nie zawsze takie proste…
Najłatwiej by było jakbyśmy wszyscy zawsze mówili i zachowywali się jak dorośli. Ale co ciekawe transakcja nie kończąca się konfliktem czy nieporozumieniem to nie tylko ta pomiędzy dwójką dorosłych.
Gdy Ty startujesz z pozycji Rodzica, a druga osoba odpowie z pozycji Dziecka również się dogadacie. I na odwrót też!
Wszystko jest kwestią tego jakiego stanu, czy też ego oczekujesz od swojego rozmówcy_czyni. Gdy jesteś Rodzicem to chcesz rozmawiać
z Dzieckiem. Gdy jesteś Dzieckiem to potrzebujesz Rodzica. A gdy jesteś Dorosłym to chcesz mieć po drugiej stronie również Dorosłego.
Konflikt pojawia się gdy druga osoba odpowiada z innego stanu niż oczekiwany.
Na przykład gdy Zosia jest dzieckiem, a Adam odpowiada z pozycji Dorosłego lub gdy Karol jest Dorosły, a Ania odpowiada z pozycji Rodzica lub Dziecka.
Zrozumienie mechanizmów komunikacji to klucz do lepszych relacji.
Jeśli wiesz, czy reagujesz jako Dorosły, Rodzic czy Dziecko, masz większą szansę na unikanie nieporozumień i budowanie zdrowych rozmów. Przyjrzyj się swoim komunikatom, przeanalizuj, skąd wychodzą, i postaraj się mówić bardziej świadomie. To mała zmiana, która może zrobić wielką różnicę!
/Wszystko co napisałam powyżej o analizie transakcyjnej to ogromne uproszczenie. Temat jest naprawdę obszerny! Jeśli chciałbyś_abyś poczytać więcej to TUTAJ znajdziesz listę książek, które poruszają ten temat./
Podobają Ci się moje treści i chcesz mnie czytać więcej? – zapraszam na mój newsletter komunikacyjny! Zapisuję się!

Wirtualna Trenerka
Jestem Ilona, a moją misją jest… zmienianie świata. Wierzę, że nawet najdrobniejsza zmiana w życiu jednej osoby to krok ku lepszej rzeczywistości dla nas wszystkich.